Sunday 3 October 2010

Sobotni trening po probie solo

W sobote oczywiscie bylam juz znowu w Dover, poniewaz po 5ciu miesiacach cotygodniowych treningow popada sie w pewnego rodzaju nalog i uzaleznienie od Dover, plywania, wody morskiej, ludzi z tym zwiazanych i nie mozna tak nagle tego wszystkiego zaprzestac. Oczywiscie chcialam rowniez podziekowac osobiscie naszym ukochanym i niezastapionym opiekunom i usciskac ich z calego serca, poniewaz nie spotkamy sie juz do kolejnego roku, gdyz sezon plywania w Dover jest juz oficjalnie zamkiety.

"Beach Crew"

Freda i Ja

Magda i Pawel :)


DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM MOI KOCHANI, WIDZIMY SIE ZNOW W  MARCU!!!

No comments:

Post a Comment